Katya ostrzegła swoją matkę i siostrę, że nadszedł czas, aby wyprowadziły się z jej mieszkania, ale one nie zrozumiały – i Katya postanowiła działać

Katya jest przyzwyczajona do osiągania wszystkiego w życiu na własną rękę. Ukończyła studia, wyjechała do Europy i została tam do pracy. Zarobki były wysokie, a młoda kobieta kupiła na kredyt mieszkanie w centrum rodzinnego miasta. Po pewnym czasie jej matka poprosiła córkę, aby tymczasowo zamieszkała z nią, podczas gdy oni wynajmą swoje mieszkanie. Katia pomyślała o tym i zgodziła się: co w tym złego, że matka i siostra z nią zamieszkają? Ale potem umowa Katii z europejską firmą dobiegła końca i postanowiła wrócić do domu. Poznała też młodego mężczyznę, ale mieszkał on w innym mieście. Po namyśle Katia powiedziała swojemu narzeczonemu, że sprzeda swoje mieszkanie i wprowadzi się do niego. Po przyjeździe zatrzymała się na jakiś czas u przyjaciółki.

Kredyt na mieszkanie został już spłacony, a Katia zaczęła szukać kupców. Kiedy jej matka dowiedziała się o tym, była wyraźnie niezadowolona i obwiniała córkę za wyrzucenie ich z domu. Katia spokojnie odpowiedziała, że mają własne mieszkanie. Pożądane było, aby jak najszybciej spakowały swoje rzeczy i opuściły mieszkanie. Ale jej matka i siostra nie zamierzały wyjeżdżać. Wtedy cierpliwość Katii się załamała. Dzień przed wyprowadzką nowych lokatorów zadzwoniła po ekipę przeprowadzkową i pojechała do mieszkania. Szybko wszystko spakowali i zabrali. Następnie przyjechał ślusarz i wymienił wszystkie zamki. Katya zadzwoniła do firmy sprzątającej, która dokładnie posprzątała mieszkanie. Dokładnie o szóstej wieczorem wprowadzili się nowi lokatorzy.

Oczywiście nie mogli otworzyć mieszkania, więc zaczęli dzwonić do drzwi. Nowy właściciel wyszedł do kobiet. Były oniemiałe. Mężczyzna powiedział, że jest właścicielem mieszkania i właśnie się wprowadził. Matka i córka stały w osłupieniu przez długi czas. Kiedy w końcu zdały sobie sprawę z tego, co się dzieje, zaczęły z całych sił pukać do drzwi. Cierpliwość nowego właściciela wyczerpała się i ponownie wyszedł na podest. Krzyczał na nich i groził, że wezwie policję. Następnie zatrzasnął drzwi. Musieli odejść. Noc spędzili w małym hotelu. Rano Katia zadzwoniła do nich i powiedziała, że ich rzeczy są w garażu jej przyjaciółki, że wyśle im adres i że bilety zostały już kupione. Wkrótce potem dziewczyna poślubiła swojego ukochanego i wyjechała z nim do jego rodzinnego miasta.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *