Położnik pochwalił się tym, że na porodówce spotkał niemowlaka o bardzo ciekawym imieniu. Był zaskoczony, ponieważ najczęściej w podobnych okolicznościach słyszy rodziców nazywających swoje pociechy np. Antoni czy Zuzanna – wymieniał lekarz w poście w mediach społecznościowych.
Mało spotykane imię dla chłopca
Dr Wojciech Falęcki na swoim Instagramie publikuje posty o niepopularnych współcześnie imionach, które rodzice nadają swoim pociechom. Ostatnio na porodówce spotkał Floriana i był to drugi tak nazwany chłopiec w całej karierze położnika.
Imię to kojarzy się przede wszystkim z patronem strażaków. Jak opisuje portal edziecko.pl, “przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z sikawką do gaszenia ognia, czasem też w ręku trzyma chorągiew”. Św. Florian to także opiekun kominiarzy, garncarzy, hutników, czy piekarzy. Imię to oznacza “kwitnącego kwiatka”. Istnieją też żeńskie odpowiedniki: Florianna, Floriana, Florentyna i coraz chętniej wybierają je rodzice dziewczynek.
– Dlatego córce daliśmy na imię Florentynka, nie wyobrażam sobie innego imienia dla niej. Reakcje były różne, ale nam się podoba – napisała jedna z kobiet w komentarzach.
Celina – nietypowe imię dla dziewczynki
Dr Wojciech Falęcki napisał też o żeńskim imieniu, które rzadko spotyka na salach porodowych. – Po erze Helenek, Hań, Laurek, wczoraj spotkałem Celinę. Mam słabość do imion które nie są często nadawane. No bo jak ktoś zawoła Antek lub Zuzia to połowa przedszkola zareaguje. Szczęśliwie moje imię również jest mało popularne – napisał na swoim profilu na Instagramie dr Falęcki.
Internauci pisali w komentarzach o innych, rzadkich imionach. Np. Basi. – Przy każdej wizycie w urzędzie, u lekarza, w szpitalu, nawet u księdza przed chrztem św., wszyscy robili wielkie oczy i gratulowali pomysłu na imię, bo ponoć ostatnio mało spotykane – wyznała jedna z Internautek.
W komentarzach pojawiały się też takie imiona, jak Szczepan, Wincenty, Stefania, Urszula, Anna, Jerzy czy Krysia.
View this post on Instagram