Moja żona urodziła trojaczki, a ja krzyczałem z radości. Ale wkrótce stało się jasne, że zostawiła dzieci i zniknęła. Słowa mojej córki w sądzie 24 lata później wzruszyły mnie do łez.

24 lata temu byłem młodym chłopakiem, zakochałem się w dziewczynie, szalałem za nią, nie wyobrażałem sobie dnia bez Kiry. Zamieszkaliśmy razem i wkrótce się pobraliśmy. Naprawdę chciałem mieć dzieci, a Kira powiedziała, że nadal musimy żyć dla siebie.

W końcu otrzymaliśmy dobrą wiadomość: Kira była w ciąży. Nie mogłem powstrzymać łez, a kiedy po trudnym porodzie powiedziano nam, że mamy trojaczki – dwóch chłopców i dziewczynkę – biegłem korytarzem szpitala i krzyczałem z radości. Poszedłem do domu po rzeczy do wypisu, a kiedy wróciłem, mojej żony już nie było.

Zostawiła dzieci i zniknęła. Zadzwoniłem wtedy do rodziców; miałem szczęście, mieszkali bardzo blisko. Mama i tata przyjechali w ciągu 15 minut. Powiedzieli, że chętnie pomogą przy wnukach i dobrze, że matka kukułka wyparowała. Moje dzieci bardzo szybko dorosły.

Zanim się zorientowałem, ukończyli szkołę z medalami. Chłopcy studiują teraz, aby zostać prawnikami i programistami, a moja córka studiuje, aby zostać dentystką. Jestem z nich niesamowicie dumny. Są takie dojrzałe i niezależne.

Często mi pomagają, nawet finansowo… Jak możesz sobie wyobrazić, nigdy więcej się nie ożeniłem: na początku nie miałem czasu nawet o tym myśleć, a potem nie chciałem. Rok temu rozległo się pukanie do moich drzwi. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Kirę, która miała około 40 lat, moje słowo honoru.

Zaprosiłem ją do domu, poczęstowałem herbatą i ciasteczkami, a 15 minut później bardzo żałowałem, że w ogóle otworzyłem drzwi. Na początku Kira powiedziała, że zrozumiała swój błąd i chciała przeprosić mnie i dzieci. Potem powiedziała, że nie ma gdzie mieszkać i czeka na pomoc z mojej strony.

Później zażądała nawet, abym jej pomagał, oddając jej co miesiąc pewien procent mojej pensji, ale za co, nie wiem. Wyrzuciłem Kirę z domu i powiedziałem jej, żeby trzymała się z dala od moich dzieci, jeśli postrzega je tylko jako zysk.

Moja była żona złożyła pozew przeciwko Ali Ments, ale oczywiście przegrała. Potem, kiedy zobaczyła swoją matkę po raz pierwszy, córka powiedziała: “Wiesz, Kira, zawsze zazdrościłam moim koleżankom, kiedy opowiadały mi, jak dzieliły się sekretami ze swoimi matkami, jak nosiły ubrania swoich matek lub nakładały jej makijaż.

Zawsze marzyłam o poczuciu ciepła mojej matki, chciałam poczuć, jak to jest mieć dorosłą dziewczynę w rodzinie, ale teraz, widząc, kim się stałaś, mogę z całą pewnością powiedzieć, że gdybym miała wybór, wybrałabym życie bez ciebie… Ani dnia z tobą.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *