Madonna od kilku dni przebywa w szpitalu. 24 czerwca gwiazda trafiła na oddział intensywnej terapii, o czym poinformował teraz jej menadżer Guy Oseary. Agent wokalistki podał przyczynę nagłego pogorszenia się stanu zdrowia piosenkarki i wspomniał o wstrzymanej trasie koncertowej.
Madonna trafiła na oddział intensywnej terapii
Według doniesień portalu pagesix.com, w sobotę, 24 czerwca Madonna została odnaleziona nieprzytomna i przetransportowana do szpitala na OIOM. Informację o pobycie w placówce medycznej potwierdził z kilkudniowym opóźnieniem menadżer wokalistki Guy Oseary. Agent gwiazdy wydał oficjalne oświadczenie i zdradził przyczynę nagłego pogorszenia się stanu zdrowia “królowej popu”.
– W sobotę, 24 czerwca u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, z powodu której na kilka dni trafiła na oddział intensywnej terapii – czytamy w zamieszczonym w mediach społecznościowych komunikacie.
Jak podaje tvn24.pl, Guy Oseary zapewnił, że Madonna powoli wraca do zdrowia, a jej stan uległ poprawie. Mimo tego piosenkarka nadal pozostaje pod opieką doświadczonych lekarzy.
Trasa koncertowa Madonny została wstrzymana
15 lipca miała rozpocząć się jubileuszowa trasa Madonny “Celebration”. Gwiazda podczas planowanych koncertów zamierzała świętować 40-lecie swojej kariery muzycznej. Piosenkarka chciała wystąpić między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Meksyku, Francji, Niemczech, Belgii, Danii, Szwecji, Hiszpanii, Portugalii i Holandii. Guy Oseary poinformował jednak, że ze względu na zły stan zdrowia “królowej popu” wszystkie jej zawodowe aktywności zostały wstrzymane.
– Przekażemy wam więcej szczegółów, gdy tylko będzie to możliwe, w tym nową datę rozpoczęcia trasy oraz przesuniętych koncertów – zaznaczył agent.
View this post on Instagram