Miłośnicy sztuki mają powody do radości, ponieważ w Szczecinie otworzono jeden z najnowocześniejszych i największych teatrów w Polsce. Teatr Polski ma aż pięć scen i łącznie 1500 miejsc dla publiczności. Bartek Jędrzejak odwiedził to wyjątkowe miejsce i zajrzał za kulisy. Jakie spektakle będzie można tam zobaczyć?
Teatr Polski w Szczecinie
Nowoczesny, rozbudowany i wyremontowany budynek teatru jest teraz doskonałym miejscem, by obcować ze sztuką. Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego nie ma wątpliwości, że zarówno artyści, jak i mieszkańcy Szczecina zasługiwali na tego typu obiekt.
– Przez wiele lat po wojnie Szczecin bardzo cierpiał z powodu tego, że wszystkie instytucje mieściły się w miejscach nieprzystosowanych do działań artystycznych. Były to jakieś przybudówki, adaptacje, a dziś mamy teatr z prawdziwego zdarzenia – powiedział Adam Opatowicz.
Nowo otwarta inwestycja realizowana przez Urząd Marszałkowski w Szczecinie, to wyjątkowe miejsce z pięcioma scenami, m.in. szekspirowską, włoską czy kameralną. Tam nowoczesna architektura łączy się z klasyczną formą teatru.
– Niezwykłej urody jest to obiekt. Przyznam szczerze, że jestem pod wrażeniem tego, co tu się stało. Ten obiekt nas obliguje, inspiruje. Będziemy intensyfikować nasze działania. Chcemy dać Szczecinowi możliwość w krótkim czasie zobaczenia jak najwięcej przedstawień, premier i podejmujemy ten wysiłek. Mam nadzieję, że to się uda – przyznał dyrektor.
Jakie sztuki teatralne znajdą się w repertuarze?
– Zobaczymy na scenie szekspirowskiej spektakl “Iwona, księżniczka Burgunda” Gombrowicza w reżyserii Grzegorza Brala. Zobaczymy “Komediantów” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Zobaczymy przedstawienie “Bukartyk – fatalny przykład dla młodzieży”. Tych tytułów jest bardzo dużo. Z dnia na dzień publiczność będzie się o tym dowiadywać – dodał Opatowicz.
Krzysztof Materna o Teatrze Polskim w Szczecinie
Krzysztof Materna, znany aktor, reżyser i dyrektor Teatru Bagatela w Krakowie jest pod wrażeniem nowoczesnej placówki artystycznej w Szczecinie.
– Jestem wstrząśnięty, bo dość dużo wiedziałem, ale takiego projektu, tak wymyślonego, tak wspaniale zrobionego po prostu nie widziałem nie tylko w Polsce, ale i w świecie. Może Teatr Wielki w Warszawie byłby porównywalny w skali możliwości technicznych. Chciałem pogratulować twórcy projektu i wszystkim tym, którzy przez paręnaście lat, jak słyszałem, powodowali, że to się spięło finansowo i mimo pandemii zostało zbudowane. To jest niebywały sukces wszystkich tych, którzy to robili – podkreślił Materna.
Reżyser uważa, że wspieranie kultury, a tym bardziej teatru jest bardzo ważne, ponieważ sztuka potrafi nie tylko bawić, ale i uczyć.
– Inwestycja w kulturę to inwestycja w nas, w człowieka. Inżynier, który nie chodzi do teatru, będzie gorzej budował. Lekarz, który nie ma czasu, żeby pójść do teatru czy przeczytać książkę, będzie gorzej operował. To dotyczy nas, naszej wyobraźni, postrzegania świata, wyborów, rozwoju naszych rodzin. Kultura i edukacja to są dwie najważniejsze rzeczy i marzę o tym, żebyśmy się doczekali takich władz, które nie indoktrynują, tylko po prostu dają nam, obywatelom, młodym, starym szansę na wolność i na możliwość postrzegania świata takim, jaki on jest – stwierdził Krzysztof Materna. – To już jest kultowe miejsce. Przychodźcie tu, bo to jest coś niebywałego – podsumował.