Natalia Kaczmarek to nie tylko lekkoatletka, ale także wicemistrzyni świata w biegu na 400 m. Nasza triumfatorka opowiedziała w programie Dzień Dobry TVN, jak się czuje po tak wielkim sukcesie. – Ten medal, to tak naprawdę wiele lat bardzo ciężkiej pracy – powiedziała.
Polka wicemistrzynią świata w biegu na 400 metrów
Natalia Kaczmarek to 25-letnia lekkoatletka, która została wicemistrzynią na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Na ostatnich metrach wyprzedziła Sadę Williams, reprezentantkę Barbadosu.
Co więcej, srebro naszej zawodniczki to pierwszy polski medal w biegu na 400 metrów pań w 40-letniej historii mistrzostw świata w lekkoatletyce.
– To jest ogromna radość, bardzo ciężko pracowałam na ten medal, więc cieszę się, że go zdobyłam. To jest też historyczne wydarzenie, więc jeszcze bardziej cieszy – powiedziała Natalia.
– Ja na to pracowałam i to nie rok, tylko wiele, wiele lat ciężkiej pracy, żeby zdobyć ten medal (…) To są przede wszystkim lata treningu, trenuję już 8/10 lat i to właściwie codziennie, staram się mieć tylko jeden dzień wolny, żeby odpocząć. To także wiele dodatkowych wyrzeczeń, 24 godziny na dobę bardzo ciężkiej pracy. Pracuję nad strefą mentalną, nad żywieniem, ważna jest też regeneracja, więc ja o 21 kładę się do łóżka – dodała.
Nasza gościni nieraz udowodniła, że w czasie biegu, na ostatnich metrach, potrafi zaskoczyć wszystkich. Tylko nam zdradziła, jak w czasie mistrzostw wyglądała ta ostatnia prosta. – Wtedy już myśli się niewiele, to jest tylko 50 sekund, więc to jest mało czasu. Poza tym zmęczenie jest ogromne – wyjaśniła.
– Chciałabym podkreślić, że ja nie przyspieszam na ostatniej setce, tylko moje rywalki “umierają” bardziej, niż ja – dodała Natalia Kaczmarek.
Czy Natalia Kaczmarek planuje ślub?
Prywatnie lekkoatletka jest od lat związana z kulomiotem Konradem Bukowieckim. Para niedawno się zaręczyła, a Natalia radosną nowinę przekazała za pośrednictwem Instagrama.
– Ze sportowcem żyje się dużo lepiej, przede wszystkim możemy razem gdzieś wyjeżdżać, jeździmy razem na zgrupowania i podróżujemy po świecie – powiedziała Natalia.
– Planujemy też ślub, na pewno po igrzyskach chcemy się na tym skupić. Możliwe, że będzie w przyszłym roku. Po sezonie usiądziemy i będziemy dokładnie wszystko ustalać – zdradziła.
