Joanna Krupa ze względu na chorobę ojca nie pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki. Jak obecnie się czuje jej tata? Jaką mają relację? O tym jurorka “Top Model” mówiła w Dzień Dobry TVN. Opowiedziała też, co sprawiło, że nagrała piosenkę z Łobuzami.
Joanna Krupa o relacji z tatą
Joanna Krupa nie mogła przyjechać na konferencję prasową do Sopotu, bo jej tato trafił do szpitala z zapaleniem płuc.
– Musiałam jechać do niego do Chicago. Chyba przez 3 tygodnie był w szpitalu. Teraz jest już w domu, cały czas ma tlen. Powolutku, krok po kroku do przodu, ale wiadomo, wiek jest wiekiem, w każdej chwili może się coś stać – mówiła modelka w Dzień Dobry TVN. Jak podkreśliła, na przestrzeni lat jej relacja z tatą stała się bliższa i silniejsza. – Teraz chcemy jak najwięcej czasu razem spędzić – zadeklarowała.
Nasza gościni od wielu lat dzieli swoje życie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską, co przy małym dziecku nie jest takie proste.
– Trudno jest być teraz spontanicznym i decydować. Kocham to, co robię i nie chcę odejść od pracy. Przez tyle lat walczyłam o to, żeby osiągnąć sukces. Teraz trzeba pogodzić to z byciem matką, żeby być bardzo dobrą matką i kochać to dziecko, żeby nie czuło się z boku. Robię wszystko, co mogę. Jak ją mogę brać, to biorę. Jak wiem, że nie będę miała wystarczająco czasu dla niej, to nie chcę ją męczyć, żeby ze mną na plany chodziła – tłumaczyła Joanna Krupa.
Joanna Krupa w roli piosenkarki
Nie tak dawno trafił do sieci singiel “Dżoana” zespołu Łobuzy z udziałem jurorki “Top Model”. Co stało za decyzją spróbowania swoich sił w nowej roli?
– Jestem taka, że lubię zaskakiwać w celach charytatywnych i pozytywnych. […] I właśnie DIOZ, niesamowita fundacja, chcieliśmy ją wspierać razem z Łobuzami. Zaczęli ze mną rozmawiać, żeby zrobić coś razem. Bardzo podobał się ten rytm piosenki, powiedzieli: “Dobra, robimy to na cel charytatywny” – tłumaczyła rozmówczyni Dzień Dobry TVN.
