26-letnia Natalia Walusińska poddała się pionierskiej w Polsce, profilaktycznej mastektomii z wykorzystaniem endoskopu. Co stało za jej decyzją? Na czym polega ten zabieg? O tym w Dzień Dobry TVN porozmawialiśmy z pacjentką, jej siostrą Justyną Pluskotą i prof. Piotrem Plutą.
Natalia Walusińska przeszła profilaktyczną mastektomię z wykorzystaniem endoskopu
26-letniej pacjentce od najmłodszych lat towarzyszy widmo choroby nowotworowej. – Zaczęło się od babci. Niestety już nie żyje. Później moja mama 10 lat walczyła z nowotworem i dalej walczy. Z racji tego, że było bardzo duże ryzyko zachorowania, zdecydowałam się na wykonanie badań mutacji BRCA1. U mnie wyszły pozytywnie, a u siostry – negatywnie. Od dwóch lat intensywnie szukałam, gdzie mogłabym wykonać operację – tłumaczyła Natalia Walusińska w Dzień Dobry TVN.
Jak podkreśliła, lekarze przekonywali ją, aby odroczyła termin, ale ona nie chciała czekać, była zdeterminowana. I tak otrzymała pomoc od dr hab. n. med. Piotra Pluty, zastępcy kierownika Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Chorób Piersi Instytutu CZMP, który przeprowadził profilaktyczną mastektomię z wykorzystaniem endoskopu.
Po tygodniu od zabiegu pacjentka czuje się wspaniale i apeluje do kobiet: “By się nie bały, bo nie ma czego. Miałam wątpliwości, jak to będzie wyglądało, a jest dużo lepiej niż było wcześniej. Jest zdrowo i pięknie“.
Profilaktyczna mastektomia z endoskopem – na czym polega?
Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi jako pierwsi w Polsce wykonali operację profilaktycznej mastektomii z wykorzystaniem endoskopu.
– To jest taka metoda, która ma kilka korzystnych rzeczy. Po pierwsze, redukujemy długość blizny. Tak standardowo te blizny w klasycznych zabiegach mają ok. 15 cm, a tutaj schodzimy do wielkości blizny, która jest 5-centymetrowa, czyli 3 razy mniejsza. Jest w okolicy pachowej bardzo dobrze ukryta, wręcz niewidoczna. W moim odczuciu to się też przekłada na zmniejszenie ryzyka powikłań. Tę bliznę odsuwamy trochę od miejsca położenia implantu – tłumaczył prof. Piotr Pluta.
Jak dodał, mastektomia metodą endoskopową nie jest zalecana kobietom z dużymi piersiami. – Z założenia musimy zredukować skórę, czyli wielkość skóry musimy zmniejszyć i założyć mniejsze implanty. […] Być może dlatego ta metoda jest tak popularna w Azji, gdzie kobiety mają inną budowę, te piersi są trochę mniejsze – zaznaczył.