Kochają się, ale nie ukrywają, że łączenie pracy i życia nie jest proste: “Od Nataszy wymagam więcej”

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są zgranym duetem na scenie i w życiu prywatnym. Choć wiele osób nie dawało szansy temu związkowi, oni udowodnili, że prawdziwe uczucie przetrwa wszystko. Jak po 15 latach małżeństwa wspominają początki znajomości? Na jaki projekt chcą zaprosić widzów Dzień Dobry TVN?

15-lecie małżeństwa Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza

Natasza miała zaledwie 13 lat, kiedy po raz pierwszy zobaczyła swojego przyszłego męża. Osiemnaście lat później została jego żoną. Związek ten nie był jednak z góry skazany na sukces. Uczucie rodziło się przez długi czas.

– Jak pierwszy raz zobaczyłam Janusza, byłam nastolatką, próbowałam dostać się do Metra i byłam zachwycona taką energią, charyzmą. Wszedł tak przystojny facet, że ja zapomniałam o bożym świecie. Zachwycił mnie, był autorytetem. Kiedy poznawaliśmy się bliżej, jego poczucie humoru, elegancja, to jak dba o mnie, jak mnie wspiera, to jest przepiękne. Przez te lata rośnie w moich oczach mój Janusz – powiedziała Natasza.

Wokalistka przyznała też, że przez lata media rozwodziły ją i męża. Wciąż partnerzy czytają na swój temat różnorodne artykuły. Na pytanie, czy się tym przejmują, Natasza odpowiedziała negatywnie.

– Nie przejmujemy się tym.  To nie oni budują nasz związek, to się dzieje między nami – powiedziała Natasza. Janusz Józefowicz przyznał natomiast, że relacja, w której łączy się pracę i życie prywatne nie zawsze jest łatwa.

– Nie jest to proste. Praca, którą wykonujemy, jest trudna. Wymaga ciągłej interwencji wzajemnej. Przed premierą “Mistrza i Małgorzaty” doszło do poważnego spięcia z powodów artystycznych. Ja jako reżyser jestem wymagający. Bardzo emocjonalnie pracuję. Od zawsze jest tak, że od Nataszy wymagam więcej niż gdyby nie była moją żoną. Sztuka polega na tym, żeby nie przenosić tego do domu – powiedział Janusz Józefowicz.

Spektakl “Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Janusza Józefowicza

W Teatrze Buffo podziwiać możemy spektakl “Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Janusza Józefowicza z muzyką Janusza Stokłosy. To jedno z najważniejszych dzieł literackich XX wieku. Satyryczny obraz Moskwy lat trzydziestych minionego stulecia, Jerozolima w czasach Piłata i Chrystusa, Bal Pełni Księżyca, wyprawiany przez Szatana dla największych złoczyńców tego świata… i piąty wymiar, który ostatecznie kompromituje materialistyczną koncepcję świata.

W roli Małgorzaty występuje Natasza Urbańska. – To jest rola jej dedykowana, daje możliwości zaprezentowania wszytkach swoich możliwości wokalnych, aktorskich i sprawności fizycznej. W czerwcu jeszcze są spektakle – powiedział Janusz.

Czego widzowie mogą się spodziewać? Natasza tajemniczo zdradziła: – Janusz mnie zaskoczył. Ten spektakl jest kolejną, wielką niespodzianką.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *