Potężny napompowany sportowiec z kręconymi włosami kupił bilet VIP na jacht, ale nie siedział w luksusowej kabinie – ciągle wychodził na pokład i błąkał się zdezorientowany. Marynarze myśleli, że mężczyzna się zgubił i kilkakrotnie zwracali mu uwagę. Okazało się, że sportowiec był bardzo zdenerwowany i spanikowany:
– Czy takie statki często toną?
Zespół myślał, że mężczyzna żartuje i tylko się do niego uśmiechał. Mężczyzna po raz kolejny zapytał bosmana:
– Czy takie statki często toną?
Daj mi kamizelkę ratunkową. Czy są jakieś koła ratunkowe i zapasowe łodzie?
Zespół zdał sobie sprawę, że na pokładzie jest niespokojny pasażer dopiero wtedy, kiedy jacht wypłynął na otwarte morze. Załoga poinformowała kapitana o sytuacji:
– Ten facet jest mięśniakiem, umiem uspokajać takich, wszystko będzie ok!
Nasz kapitan to młoda kobieta w wieku trzydziestu dwóch lat. W dzisiejszych czasach nie jest to rzadkością, że jachtem rządzą kobiety.
Podeszła do mężczyzny, przedstawiła się i zaczęła cicho coś mówić. Mężczyzna słuchał uważnie i wrócił do kabiny. Zespół był zdziwiony. Bosman zapytał kapitana, co powiedziała kulturyście.
– Wszystko jest ok. Zapytał, czy statki często toną, a ja odpowiedziałam: „nie często, tylko raz!”