Po rozwodzie moja kuzynka przez jakiś czas mieszkała z rodzicami. Mąż zostawił ją samą z dwuletnim dzieckiem, więc Adzie i jej córeczce pomagali rodzice. Później dziewczyna postanowiła wyjechać za granicę do pracy, a córkę zostawiła z dziadkami. Na początku Ada co wieczór dzwoniła do domu, a potem zaczęła się odzywać coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Ale później dowiedziałam się, że moja kuzynka właśnie układa sobie za granicą życie na nowo.

Małżeństwo mojej kuzynki Ady jakoś się nie ułożyło. Po trzech latach wspólnego życia doczekali się córki, ale mąż Ady zaczął pić. Zachowywał się agresywnie i któregoś razu wyrzucił z domu żonę razem z dwuletnią córeczką.

Ada musiała wrócić do rodziców. Przyjęli ją z otwartymi ramionami. Rodzice Ady przez rok utrzymywali córkę i wnuczkę, dopóki Ada nie zdecydowała się wyjechać za granicę. Dziadkowie mieli mieli opiekować się wnuczką przez sześć miesięcy.

Po wyjeździe Ada najpierw co wieczór dzwoniła do rodziców, a potem zaczęła odzywać się coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Po pół roku nie wróciła, powiedziała, że ​​​​nie może na razie przyjechać, bo nie ma jej jeszcze kto zastąpić. Matka Ady musiała rzucić pracę, żeby zajmować się wnuczką. Ciocia Beata ma zaledwie 41 lat, jest bardzo młodą babcią. Bardzo martwiła się o los dziewczynki, ponieważ czuła, że Ada może już nigdy nie wrócić.

Ada jest moją bliską kuzynką i w dzieciństwie byłyśmy ze sobą bardzo blisko, ale z biegiem lat jakoś przestałyśmy utrzymywać kontakt. Po prostu nie miałyśmy wspólnych tematów, ponieważ Ada od 16. roku życia marzyła o bogatym mężu, który zapewniłby jej luksusowe życie. A ja miałam zupełnie inną wizję związku i w młodości w ogóle małżeństwo nie było moim celem.

Kiedy spotkałam najlepszą przyjaciółkę Ady, powiedziała mi, że niedawno widziała moją kuzynkę. Byłam zaskoczona.

– Jak to możliwe? Gdzie ją widziałaś? – zapytałam. – Ada wyjechała do pracy.

– Jasne! Co ty, nie znasz Ady? Przecież jesteście rodziną. Akurat, pracowałaby tak bez wytchnienia, – powiedziała jej przyjaciółka. – Ada znalazła tam mężczyznę swoich marzeń, wynajmuje jej mieszkanie, kupuje wszystko, czego chce. A ostatnio zafundował jej wyjazd na wakacje, ale sam nie mógł pojechać, więc zaprosiła mnie na Cypr, a ja oczywiście się zgodziłam!

Przez dłuższą chwilę przyjaciółka Ady przechwalała się, że trafiły jej się wakacje na Cyprze za darmo. Stałam tam i nie wiedziałam, co robić: powiedzieć cioci, czy najpierw zadzwonić do Ady?

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *