Magda Stępień zapewnia, że jest szczęśliwie zakochana, jednak nie ma zamiaru upubliczniać wizerunku nowego wybranka. Jak tłumaczy, tę decyzję podjęła na bazie poprzednich, niezbyt przyjemnych doświadczeń miłosnych. W najnowszym wywiadzie pośrednio odniosła się do związku z Jakubem Rzeźniczakiem.
Magda Stępień dba o prywatność partnera
Jakiś czas temu media obiegła informacja, że Magda Stępień znalazła szczęściu u boku tajemniczego mężczyzny. Najpierw łączono modelkę z tancerzem Robertem Kochankiem, a następnie z jego kolegą po fachu – Marcinem Hakielem. Wszystko jednak wskazuje na to, że nowym wybrankiem byłej uczestniczki “Top Model” nie jest żaden z wymienionych celebrytów, a wręcz przeciwnie – osoba niezwiązana z medialnym światem. Influencerka postanowiła zachować personalia partnera dla siebie i nie pokazywać go publicznie. W najnowszym wywiadzie wyjaśniła, dlaczego tak kurczowo trzyma się tej zasady.
– To wygląda tak, że życie jest dynamiczne, lubi się zmieniać. Nauczona doświadczeniami zrozumiałam, że lepiej nie pokazywać partnera, dopóki nie jest się pewnym, choć ta pewność nigdy nie będzie w 100 proc. – zaznaczyła w rozmowie z serwisem Plotek.pl.
Magda Stępień uczy się na błędach z przeszłości
Magda Stępień zasłynęła w mediach społecznościowych nie tylko dzięki udziałowi w “Top Model”, lecz także przez związek z Jakubem Rzeźniczakiem. Relację influencerki i piłkarza śledziła rzesza fanów. Niestety, łączące tę parę uczucie wygasło, gdy na świecie miało pojawić się dziecko. Porzucenie przez partnera, a następnie śmierć syna nauczyła Magdę Stępień, by dość zdawkowo wypowiadać się teraz na temat spraw prywatnych.
– W poprzedniej relacji bardzo medialnej pokazywałam bardzo dużo życia prywatnego, co przełożyło się na medialne, bolesne rozstanie. Dlatego uważam, że lepiej pewne rzeczy, sytuacje, miłości itp. trzymać dla siebie. W razie ewentualnych zmian człowiek nie odczuje tak tego, a ludzie powstrzymają się od zbędnych komentarzy – wyznała celebrytka.