W nowym wywiadzie Ewa Kasprzyk opowiedziała o swojej pracy, zawodowych sukcesach oraz o życiu prywatnym. Aktorka wypowiedziała się również na temat intymności w dojrzałym wieku. 66-latka mówi o niej wprost.
Ewa Kasprzyk od blisko 40 lat występuje w teatrze i telewizji. W 1983 roku ukończyła PWST w Krakowie, a następnie przez 17 lat związana była z gdańskim zespołem Teatru Wybrzeże. W tym czasie zagrała w kilkudziesięciu filmach, w tym w kultowej komedii “Kogel-mogel”. W późniejszych latach wystąpiła w serialach takich jak “Złotopolscy”, “Magda M”, “Na dobre i na złe” czy “Prawo Agaty”.
Dla aktorki nie ma tematów tabu. Kasprzyk wielokrotnie w wywiadach porusza temat seksu i bliskości dojrzałych osób. W podcaście “WojewódzkiKędzierski” powiedziała, że nie rozumie, dlaczego Polacy nadal odczuwają wstyd, rozmawiając o swoim życiu intymnym.
Powiedziała o seksie po sześćdziesiątce
W trakcie podcastu kilkukrotnie pojawiał się wątek dotyczący seksu. W pewnym momencie Kuba Wojewódzki zapytał Ewę Kasprzyk, dlaczego mówienie otwarcie o sprawach łóżkowych wciąż wywołuje w Polsce skandal.
– Jak miałam 20 lat i widziałam wtedy osoby 40-letnie, to też miałam inną wyobraźnię. Jeżeli już dożywasz do tego wieku, to ci się wydaje to naturalne, że seks po 60. istnieje. Jest to udowodnione naukowo – powiedziała.
– Nie ma takiej możliwości, żebyśmy odmłodnieli. Idziemy jednak już w stronę mroku, cienia. Czego byśmy nie zrobili — czy się chcemy starzeć z godnością, czy bez godności — nie ma szans, żebyśmy odmłodnieli, chyba że to się zmieni, zanim umrę. Nie wiem, czy bym chciała żyć, nie wiem jak długo – dodała.
W dojrzałym wieku jest miejsce na seks
W trakcie wywiadu Wojewódzki przypomniał kilka wypowiedzi aktorki “Sama z siebie jestem seksi. Urodziłam się seksowna i taka zginę. Taka moja natura”. 66-latka przyznała, że nie pamięta, żeby coś takiego powiedziała i pewnie było to wyciągnięte z kontekstu, jednak przyznała, że pamięta inne słowa, które padły z jej ust.
– Wiecie, co lepszego jeszcze powiedziałam? Że wolę się kojarzyć z seksem niż z geriatrią – tłumaczyła Ewa Kasprzyk.
Dodatkowo została zapytana przez Kubę Wojewódzkiego, skąd wzięła się jej samoświadomość, na co Kasprzyk odpowiedziała krótko, że nie zawsze tak miała.
– Myślę, że to przez przekorę, a poza tym jak to się tyle razy to słyszy, to już uznaje się jak za swoje – skwitowała.