Spotykam się z Karolem od trzech miesięcy i bardzo go kocham. Od 3 tygodni spóźnia mi się okres, więc postanowiłam zrobić test ciążowy. Moje obawy się spełniły…
Kiedy zobaczyłam dwa paski, przestraszyłam się. Nie wiedziałam, co robić. Jak o tym powiedzieć rodzicom? Jak zareaguje Karol? A jeśli zostawi mnie z dzieckiem? Jak sama będę je wychowywać, jestem jeszcze studentką… Te myśli zamgliły mi głowę, ale mimo to postanowiłam zadzwonić do Karola.
– Karol, mam wiadomość, jestem w ciąży…- drżały mi ręce. Prawie upuściłam telefon z rąk.
Karol milczał, dla mnie te trzy minuty mijały jak wieczność. Na pewno jest w szoku…
– Kochanie, nie masz pojęcia, jaki jestem szczęśliwy!
Po trzydziestu minutach Karol był już w moim domu z dużym bukietem kwiatów, wspólnie powiedzieliśmy rodzicom o ciąży, chociaż bardzo się tego bałam, ale mój Karol uspokoił ich, oświadczając mi się.
Minęło 9 miesięcy, już przygotowujemy się do porodu, nie boję się rodzić, ponieważ mój Karol jest w pobliżu.