Skończyła 33 lata. Już nigdy nie musi pracować

Maja Bohosiewicz jest doskonale znana w polskim show-biznesie. Niegdyś aktorka, dziś projektantka i bizneswoman, od kilku lat prowadzi markę odzieżową. “Nie musiałabym już nigdy pracować” – pisała na Instagramie. 20 listopada 2023 roku skończyła 33 lata.

Widzom jest znana z ról w “Wojnie żeńsko-męskiej”, “Pokaż, kotku, co masz w środku” i serialu “Za marzenia”, a także poprowadzenia pierwszej polskiej edycji randkowego reality show “Love Never Lies”. Wielbicielkom mody – z marki odzieżowej Le Collet, którą założyła w 2018 roku. Maja Bohosiewicz, która jest również żoną i mamą, nie narzeka na brak obowiązków. Zdążyła dorobić się fortuny, dzięki której – jak twierdzi – “nie musiałaby już nigdy pracować”.

Maja Bohosiewicz obchodzi 33. urodziny

Maja Bohosiewicz zdecydowała się porzucić aktorstwo na rzecz prowadzenia własnych biznesów. Od 2015 do 2018 roku Bohosiewicz była właścicielką kwiaciarni Flower Store. W 2018 roku zrezygnowała jednak z jej prowadzenia i założyła razem z mężem, Tomaszem Kwaśniewskim, markę odzieżową Le Collet, którą wspólnie prowadzą do dziś.

Marka należąca do Mai Bohosiewicz cieszy się sporą popularnością. Jej profil na Instagramie obserwuje aż 187 tys. użytkowników. Choć przynosi zyski, Maja Bohosiewicz nie ukrywa, że wymaga także dużego inwestowania.

“W mojej firmie, z małym biurem i malutkim sklepikiem, gdzie pracuje parę osób, kosztów stałych bez produkcji co miesiąc jest 170 tys. zł, a w tym jeszcze nie mamy żadnego produktu” – pisała w 2021 roku na InstaStory.

View this post on Instagram

A post shared by Maja Bohosiewicz (@majabohosiewicz)

“Nie musiałabym już nigdy pracować”

Mimo wszystko Maja Bohosiewicz może żyć spokojnie. Jak sama ujawniła, jej obecna sytuacja finansowa jest na tyle dobra, że w wieku 33 lat nie musiałaby już pracować.

“Za pracoholizmem stoi zawsze ambicja i pracowitość, a obie te cechy uważam za cnoty. Finansowo nie musiałabym już nigdy pracować. Jestem natomiast osobą, którą do życia napędzają kolejne projekty. Nie potrafię żyć inaczej i sprawia mi to ogromną radość” – przyznała w odpowiedzi na pytanie jednego z obserwatorów na Instagramie.