Matthew Perry, gwiazdor popularnego serialu “Przyjaciele”, zmarł w wyniku “ostrego działania ketaminy”, a następnie utonięcia – poinformowała stacja CNN, powołując się na raport lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles. Co jeszcze przekazano? Szczegóły poniżej.
USA. Przyczyna śmierci Matthew Perry’ego
Jak podaje CNN, raport lekarza sądowego wykazał, że w krwi zmarłego aktora Matthew Perry’ego była ketamina używana w leczeniu depresji i stanów lękowych. – Biorąc pod uwagę wysoki poziom ketaminy wykryty w jego pośmiertnych próbkach krwi, głównym skutkiem śmierci będzie zarówno nadmierne pobudzenie układu krążenia, jak i depresja oddechowa – czytamy na stronie tvn24.pl.
Aktor przez lata zmagał się z dolegliwościami psychicznymi. W raporcie wskazano, że właśnie z tego powodu Matthew Perry stosował terapię z wykorzystaniem ketaminy, ale zaznaczono również, że środek ten wykorzystywany jest w chirurgii przy znieczuleniu, a niektórzy sięgają po niego jako “narkotyk rekreacyjny”. Może on bowiem powodować krótkotrwałe halucynacje.
Matthew Perry został znaleziony martwy w swoim domu
Matthew Perry został znaleziony martwy w swoim domu w sobotę, 28 października około godziny 16:00. Aktor leżał w wannie z hydromasażem. W autobiografii wydanej rok temu gwiazdor “Przyjaciół” przyznał, że przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i leków.
Kryzys emocjonalny – gdzie szukać pomocy?
Jeśli masz objawy kryzysu emocjonalnego – nie czekaj. W Polsce dostępnych jest kilka bezpłatnych, całodobowych infolinii, na których znajdziesz pomoc: