Czarnek uderza w ministrę rządu Tuska. Poszło o koszulkę

“I to jest minister rodziny?” – pyta Przemysław Czarnek. Okazuje się, że powodem dyskredytacji Agnieszki Dziemanowicz-Bąk w roli szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej jest koszulka. Zdaniem byłego ministra edukacji jest ona potwierdzeniem chrystianofobii.

Strój nowej szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej nie spodobał się Przemysławowi Czarnkowi. “I to jest minister rodziny?” – pyta.

W związku z objęciem przez nią nowej funkcji, prawicowi politycy i publicyści postanowili przypomnieć o sesji zdjęciowej Agnieszki Dziemanowicz-Bąk z 2020 roku.

Koszulka, która wywołała aferę

Agnieszka Dziemanowicz-Bąk podpadła Przemysławowi Czarnkowi. Wszystko przez jej strój. Chodzi o koszulkę, w której pozowała w sesji zdjęciowej dla “Wysokich Obcasów”. Była na niej kobieta z czarną parasolką chroniąca się przed deszczem krzyży.

Choć wywiad z jej udziałem, jak i zdjęcia opublikowano 8 stycznia 2020 r., w związku z objęciem przez Dziemanowicz-Bąk nowej funkcji, politycy prawicy i konserwatywni publicyści postanowili przypomnieć o tej “oburzającej koszulce”. Na portalu TVP Info od razu pojawiły się nagłówki głoszące, że “Minister rodziny znieważa krzyż”.

Sesja Dziemianowicz-Bąk z 2020 r. do dziś wzbudza kontrowersjeWysokie Obcasy

Sesja Dziemianowicz-Bąk z 2020 r. do dziś wzbudza kontrowersjeŹródło: Wysokie Obcasy

Czarnek atakuje ministrę rodziny

Głos w sprawie kontrowersyjnej koszulki zabrał Przemysłał Czarnek.

I to jest minister od rodziny? Wczoraj pisałem i mówiłem o chrystianofobii. I tu jest potwierdzenie. A wyobrażacie sobie, co by było, gdyby ktoś (nawet nie musi być z PiS) założył podobną koszulkę, tylko zamiast krzyży byłyby tam symbole judaistyczne czy muzułmańskie?…. no ale krzyże i chrześcijaństwo można obrażać, zdaniem chrystianofobów, bo to jest cool i oznacza “tolerancję”.
Śmieszne lewaki – skwitował były minister edukacji.

Zarzucają jej obrazę uczuć religijnych

Koszulkę skomentował również związany w przeszłości z TVP dziennikarz Sławomir Jastrzębowski.

“Minister rodziny w nowym rządzie. Teraz wyobraźcie sobie, że zamiast krzyży ma na koszulce gwiazdę Dawida, albo półksiężyc… Gdyby założyła taką koszulkę natychmiast wyleciałaby ze stanowiska” – napisał.

We wspomnianym wywiadzie z 2020 roku Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że jest zwolenniczką świeckości państwa.

– Nie walczę z Kościołem, ale walczę z patologiami i uważam, że państwo powinno dążyć do rozliczenia Kościoła z przestępstw pedofilii. […] Nie mam też pretensji do Kościoła za jego angażowanie się w życie społeczne, bo jak każda instytucja wyznaniowa ma za zadanie rozszerzanie swojej sfery wpływów. Winą za to, jak bardzo Kościół wkroczył w życie obywatelek i obywateli, obarczam państwo – stwierdziła.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *