Młoda kobieta z pięcioletnią dziewczyną weszła do autobusu podmiejskiego. Wszystkie miejsca były zajęte, więc kobieta z dzieckiem musiała jechać na stojąco.
Po pewnym czasie dziewczynka najwyraźniej zmęczyła się staniem i zaczęła nieco narzekać:
– Chciałabym usiąść! Bolą mnie nogi, mamo.
– Aniu, przestań się tak zachowywać! Jesteś w autobusie! Ludzie na nas patrzą! Wstyd mi za ciebie, przestań!- Kobieta skarciła swoją córkę.
Siedząca obok dziewczyna, zlitowała się nad dzieckiem i postanowiła ustąpić miejsca, mówiąc:
– Proszę usiąść!
– Proszę siedzieć! Ania nie jest małym dzieckiem, może jeszcze chwile postać. – Matka spojrzała groźnie na dziecko.
Zagubiona dziewczyna usiadła z powrotem. W autobusie rozbrzmiał płacz dziecka.
– Mamo, jestem zmęczona, chcę usiąść! – Dziewczynka wciąż marudziła i krzywiła się ze zmęczenia.
W tym właśnie momencie kobieta straciła cierpliwość do swojej córki, odwróciła się i popchnęła córkę.
– Mam cię dość! Jak ty się zachowujesz?! Niepotrzebnie Cię urodziłam, jestem za stara na wychowywanie dziecka! Ja wychodzę na najbliższym przystanku, a ty jedź, gdzie chcesz. Niech zabierze Cię policja!
Dziewczyna natychmiast zamilkła i przestraszonymi oczami spojrzała najpierw na matkę, a potem na innych pasażerów.
Osobiście współczułam temu dziecku. Po co takie kobiety rodzą dzieci? Zachodzenie w ciążę, ponieważ już jest „pora najwyższa” i w tym wieku „wszyscy już mają dzieci” jest bardzo bezsensowne i nieodpowiedzialne.
Moim zdaniem, takie matki powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej, gdyż dziecko nigdy nie powinno słyszeć tak przykrych słów.