Mój mąż miał przede mną tajemnicę, dlaczego?

Mój mąż Maciej i ja mieliśmy bardzo serdeczne relacje przez 17 lat naszego małżeństwa. Już na początku wspólnego życia, przedyskutowaliśmy wszystkie nasze problemy i obiecaliśmy sobie, że nigdy nie będziemy mieli przed sobą tajemnic.

Zawsze razem wykonywaliśmy prace domowe, zarabialiśmy mniej więcej tyle samo i dzieliliśmy się pieniędzmi. Jeśli on lub ja chcieliśmy coś kupić, ustalaliśmy to wspólnie. Żyło nam się dobrze, zwłaszcza że mieliśmy własne mieszkanie.

Przez ostatnie trzy lata odwiedzaliśmy ciotkę Maćka, była ciężko chora i potrzebowała wsparcia. Po jej śmierci dowiedzieliśmy się, że pozostawiła testament sporządzony na mojego męża. Po kilku miesiącach zaproponowałam mu, żeby sprzedał dom, a pieniądze wpłacił do banku. Później mogliśmy zdecydować, na co je wydamy.

Mąż na początku się zgodził, ale później coś kręcił, nie chciał sprzedać domu. Zmusiłam go, aby umieścił ogłoszenie o sprzedaży w lokalnej gazecie. Zrobił to, lecz cały czas dziwnie się zachowywał, nie mogłam zrozumieć o co chodzi.

Okazało się, że dom był wynajmowany od kilku miesięcy. Maciek chował pieniądze w tajemnicy, nie mówiąc mi o tym. Teraz jestem w prawdziwym szoku, bo nigdy niczego przede mną nie ukrywał. Zadawałam sobie pytanie, czy on ma romans?

Był dla mnie taki niesprawiedliwy, miałam wiele okazji, aby zaoszczędzić pieniądze tylko dla siebie, ale nie zrobiłam tego, dlaczego on się odważył?

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *