Kiedy mąż powiedział, że odchodzi do swojej kochanki, Weronika nawet pomogła mu spakować rzeczy. Sprawdziła, czy nie zapomniał ładowarki i telefonu, a kiedy drzwi zatrzasnęły się za nim, zsunęła się po ścianie i zawyła z bólu.
Przyjaciółka chciała poprawić jej nastrój, ale zdała sobie sprawę, że sama sobie nie poradzi, więc zadzwoniła po wsparcie.
Przez siedem lat małżeństwa Weronika starała się być wzorową żoną. Aleks był jej drugim mężem, poznali się po trzydziestce. Wzięli ślub i zamieszkali razem. Nie mieli wspólnych dzieci, może to i lepiej.
W swoim pierwszym małżeństwie Weronika zdała sobie sprawę, że żona powinna być idealna we wszystkim. A jeżeli mąż był z czegoś niezadowolony, to winna była ona. Pierwszy mąż chciał wrócić, naprawić wszystko, ale budowała już relację z Aleksem.
Starała się być jak najbardziej czuła, miła i troskliwa. Jej znajomi mówili, że mąż wchodzi jej na głowę, ale ona po prostu zbywała to i dalej robiła wszystko po swojemu. Wiedziała, że musi być doskonała, aby jej uczucia nie zostały ponownie podeptane i porzucone.
A potem kolejny mężczyzna odszedł. Wszystkie przyjaciółki smuciły się, tylko Natalia milczała, a potem oświadczyła:
– Nie płacz, on wróci. Pierwszy wrócił. Nie ma już takich kobiet jak Ty. Pobawi się, a później przyczołga do domu.
Dziewczyny krzywo spojrzały na Natalię, potępiając jej bezpośredniość, a Weronika szepnęła:
– Odszedł.
Kobiety są mądre, prędzej czy później zdają sobie sprawę ze swoich błędów i naprawiają je. Są gotowe wszystko wybaczyć, ale kiedy zostaną zdradzone, trudno im zapomnieć.
