Andrzej Grabowski nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Aktor w rozmowie z Dzień Dobry TVN ujawnił, jakie ma to przełożenie na jego życie prywatne i relacje z trzema wnuczkami.
Andrzej Grabowski zrezygnował z kilku pasji i sportów ze względu na problemy zdrowotne
Reporterka Dzień Dobry TVN Kinga Burzyńska wybrała się wraz z Andrzejem Grabowskim na zorganizowaną w pięknych okolicznościach przyrody wycieczkę rowerową. Przy okazji zapytała aktora, dlaczego zrezygnował z niektórych form aktywności, np. z jazdy motocyklem. Gwiazdor przesiadł się na rower elektryczny.
– Posiadam już taki wiek, jaki posiadam i nr PESEL jest już dosyć pokaźny. (…) Na rowerze elektrycznym można jeździć bez wspomagania, czyli wyłącza się elektrykę i jest to normalny rower, ale gdy człowiek się zmęczy pomaga sobie silnikiem elektrycznym. Bardzo przyjemna rzecz – wyjaśnił rozmówca dziennikarki.
Andrzej Grabowski ze względu na swoje problemy zdrowotne porzucił również inną ważną dla niego pasję – jazdę konną. – Trochę się boję spaść z konia, żeby to sztuczne, metalowe biodro mi wypadło. Trochę boję się jeździć na nartach, żeby się nie wywrócić, (…) no i na motocyklu z tych samych powodów. A na rowerze jednak trochę bezpieczniej – zaznaczył aktor.
Jakim dziadkiem jest Andrzej Grabowski?
Andrzej Grabowski podczas rozmowy z Kingą Burzyńską otworzył się również na tematy związane z życiem prywatnym. Gwiazdor wyznał, że ze względu na obowiązki zawodowe rzadko widuje się z wnuczkami.
– Ja nie jestem najlepszym dziadkiem. Nie mam zbyt wiele czasu dla żadnej z wnuczek. Dwie starsze wnuczki już się mnie nie boją, ale najmłodsza jeszcze jak mnie widzi, to od razu w płacz i do mamy, mimo że moją fotografię, jak mnie nie było, przyszła i pocałowała – oznajmił aktor.