Rodzice 5-miesięcznej Gosi przyjechali na chrzest córki bajkowym pojazdem. Wraz z bliskimi wybrali się na tę uroczystość aż czterema karocami. Niecodzienny królewski orszak zrobił spore wrażenie na mieszkańcach Pabianic. Dlaczego rodzina zdecydowała się na szlacheckie pojazdy?
“Łódzkie royal baby”
Chrzty coraz częściej przypominają wystawne wydarzenia. Niektórzy rodzice zrobią wszystko, by uczynić ten dzień naprawdę wyjątkowym. Pewne małżeństwo z Łodzi zdecydowało się na coś naprawdę spektakularnego.
W niedzielę, 18 czerwca wraz z 5-miesięczną córką Gosią przyjechali pod kościół Najświętszej Marii Panny Różańcowej w Pabianicach bajkowym pojazdem. Łącznie zdecydowali się na cztery karoce. Do pochodzących z XIX wieku pojazdów zaprzężono siwe i kare konie. W pozostałych powozach byli rodzice chrzestni, rodzeństwo, babcia oraz bliska rodzina. Nietypowy orszak wzbudził sensację zarówno wśród przechodniów, jak i uczestników mszy świętej.
Przyjechali karocą do chrztu
Dlaczego rodzice wybrali szlacheckie pojazdy? Okazuje się, że pasją taty małej Gosi są zabytkowe samochody. Nietypowe zainteresowanie odziedziczył po ojcu, który lata temu nabył pierwsze bryczki i sanie. Gdy urodziła się jego córka, mężczyzna zdecydował się na zakup karety wartej 30 tysięcy złotych.